Niektóre formy opieki nad dziećmi we wrocławskim sierocińcu Matki Boskiej Bolesnej w XVIII i pierwszej dekadzie XIX wieku
Artykuł prezentuje wyniki badań nad warunkami opieki nad dziećmi we wrocławskim sierocińcu Matki Boskiej Bolesnej. Placówka została ufundowana przez środowisko związane z Wikariatem Generalnym we Wrocławiu w 1698 r. i do ostatniej ćwierci XVIII wieku pozostawała pod zarządem Towarzystwa Jezusowego....
Main Author: | |
---|---|
Format: | Article |
Language: | English |
Published: |
Institute of Archaeology and Ethnology Polish Academy of Sciences
2017-01-01
|
Series: | Kwartalnik Historii Kultury Materialnej |
Subjects: | |
Online Access: | https://journals.iaepan.pl/khkm/article/view/957 |
Summary: | Artykuł prezentuje wyniki badań nad warunkami opieki nad dziećmi we wrocławskim sierocińcu Matki Boskiej Bolesnej. Placówka została ufundowana przez środowisko związane z Wikariatem Generalnym we Wrocławiu w 1698 r. i do ostatniej ćwierci XVIII wieku pozostawała pod zarządem Towarzystwa Jezusowego. Zgromadzone źródła archiwalne, w tym zachowane rachunki, inwentarze, akta przyjęć i opuszczenia przez dzieci zakładu oraz korespondencja z biskupem, pozwoliły na przybliżenie obrazu sierocińca w okresie, gdy zarząd nad nim sprawowali opiekunowie świeccy, delegowani przez administratora biskupiego. Okres objęty badaniami to lata 1775-1815 – sprawowanie urzędu przełożonego i nauczyciela placówki przez Johanna Antona Fritscha. Dzięki analizie zachowanych akt sierocińca można było określić zmiany dokonywane w placówce, poprzez stopniowe dostosowanie działki i budynku dla sierot. Przestrzeń ta miała nie tylko służyć wychowaniu katolickiemu i podstawowej opiece nad małoletnimi, ale również stwarzać im możliwości nauki i rekreacji oraz warunki odpowiedniego rozwoju psycho-fizycznego, z uwzględnieniem nowoczesnych wymogów higieny. Budynek zakładu dla katolickich sierot znajdował się na terenie miasta Wrocławia, w górnym odcinku ulicy Szewskiej, przy północnej granicy działki, która w ciągu ostatnich dekad XVIII w. i na początku kolejnego stulecia podlegała stopniowej zabudowie. Jej wewnętrzny dziedziniec pozostał częściowo niezagospodarowany i był przedmiotem starań Johanna Fritscha o przeznaczenie dla dzieci jako plac rekreacji i zabaw na świeżym powietrzu. Wzniesiony na początku XVIII w. dwukondygnacyjny budynek mieścił wszystkie najważniejsze pomieszczenia potrzebne do sprawowania opieki nad małoletnimi: sypialnie, pokój chorych, jadalnię, kuchnię oraz pokoje mieszkalne nauczycieli. Przełożony Fritsch wykazywał wiele starań w celu zapewnienia odpowiedniej temperatury i wilgotności we wszystkich pokojach, zwłaszcza dziecięcych, które po stu latach użytkowania wymagały odpowiednich przeróbek i remontów. Mieszkańcy placówki sypiali osobno w drewnianych łóżkach, które wyposażone były w sienniki, słomiane i puchowe poduszki i kołdry oraz komplet płóciennych powłoczek z prześcieradłami, lecz ich czystość budziła często zastrzeżenia. Nowy nauczyciel od początku swojej pracy starał się o wymianę bielizny pościelowej na szytą z lepszych materiałów. Dzieci i ich opiekunowie jadali posiłki w estetycznym otoczeniu, dysponowali cynowymi naczyniami i bielizną stołową. Wśród sprzętów kuchennych w XVIII w. nie brakowało miedzianych garnków i kociołków, w których przygotowywano dla mieszkańców proste posiłki. W czasie sprawowania urzędu przez Johanna Fritscha kuchnię wyposażono w kilka nowocześniejszych sprzętów, w tym najważniejszy – piec z żelazną płytą oraz komplet naczyń dostosowanych do jego użytkowania. Dzięki staraniom tego przełożonego uzupełniono również utensylia do czynności higienicznych. Najprawdopodobniej wydzielono też osobne pomieszczenie przeznaczone na pralnię i przechowywanie sprzętów do kąpieli (misek i balii). Dzieci pobierały w sierocińcu naukę, którą do końca XVIII w. prowadzono najpewniej we wspólnej jadalni, a następnie w osobnej sali, odpowiednio umeblowanej, w której przechowywano liczne podręczniki i szkolne przyrządy. Na podstawie analizy akt sierocińca Matki Boskiej Bolesnej we Wrocławiu można stwierdzić, że warunki opieki nad dzieckiem osieroconym były dobre, a w pierwszych dekadach XIX w. polepszały się. Pozwalały na to nie tylko odpowiednie fundusze z fundacji biskupiej, ale przede wszystkim wysoka świadomość potrzeb podopiecznych, jaką wykazywał przełożony, Johann Anton Fritsch. Praca tego wykształconego pedagoga i przyrodnika odpowiada przemianom społecznym przełomu tamtych epok.
|
---|---|
ISSN: | 0023-5881 2719-6496 |